Dzikie zwierzęta coraz częściej i chętniej zapuszczają się na gęsto zaludnione obszary, toteż ich widok coraz rzadziej wzbudza powszechne zdziwienie. Powodów, dla których postanawiają one odwiedzić ulice miast, jest wiele – szkodliwej ingerencji człowieka w naturalne środowisko, jak i fakt, że miasta, a raczej znajdujące się tam śmietniki, dla dzikich zwierząt są niczym szwedzki stół. Kraków, chętnie odwiedzany przez turystów, oczarował także dziki, które rankiem 10 sierpnia spacerowały krakowskimi ulicami.

Internauci bezlitośni. Dla władz miasta.

Władze Krakowa w ostatnim czasie przeżywają serię niefortunnych, pod względem PR-owym, zdarzeń. Jakiś czas temu internet obiegła informacja, iż krakowski urząd postanowił, w ramach corocznej kampanii promocyjnej, wynająć owcę. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że roboczogodzina wspomnianej owcy o imieniu Janina to ponad 6 tysięcy złotych. Krakowscy internauci pozostali bezlitośni – jednak nie dla niczego winnej rodzinie dzików, lecz władz miasta. Nie brakowało komentarzy, że zwierzęta te zwyczajnie dowiedziały się o sukcesie finansowym Janiny, toteż same postanowiły znaleźć zatrudnienie.

Spotkałeś dzika? Zachowaj ostrożność.

Dzikie zwierzęta pojawiające się w mieście wzbudzają zrozumiałe zaciekawienie, czy też sensację – należy jednak pamiętać, że stanowią one potencjalne niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia. Oczywiście, zwierzęta te nie atakują sprowokowane, a najczęściej jest to spowodowane nieodpowiedzialnym zachowaniem danej osoby. Jak więc zachować się w przypadku, gdy spotkamy dzika? Przede wszystkim powinniśmy zachować spokój oraz uniknąć wykonywania gwałtownych ruchów. Rozsądnym posunięciem będzie oddalenie się w przeciwnym kierunku.